Justyna rzeźba idealna i jej perypetie z nami.
Stylizacja jak zwykle naturalnie stworzona. Poszło całe
opakowanie farby na ciało,
którą nakładałyśmy 2 godziny, a której efekty pokrywające
widoczne są w studio do dziś :)
Tradycyjnie Justyna miała problem, otóż tym razem farba nie
chciała zejść z włosów.
Udało sie jednak uniknąć obcięcia włosów dzięki odpowiednim
działaniom Weroniki.
Strój to stylizowany materiał, też zatopiony w farbie,
składający się w wielu pasów oplatających ciało.
Bezcenne doświadczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz